Środowy dyżur dla ratowników był bardzo intensywny. Akcje z udziałem śmigłowca przeprowadzono w rejonie Giewontu (dwie osoby, osobne wezwania), na Granatach i w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Pomocy potrzebowali też turyści na szlaku na Przysłop Miętusi i w Kobylarzowym Żlebie. Z kolei z Hali Gąsienicowej zwieziono mężczyznę, który poślizgnął się na śniegu w rejonie Świnickiej Przełęczy. Kłopoty nie ominęły też turysty na szlaku na Rysy - ratownicy sprowadzili go z okolicy Buli pod Rysami.
Przypominamy, że w niektórych miejscach zalega jeszcze śnieg. Apelujemy również o rozważne planowanie wędrówek i dobieranie tras adekwatnie do posiadanych umiejętności.