Czarny Dunajec

Torfowiska w gminie Czarny Dunajec to bardzo ważny pod względem przyrodniczym teren, który znalazł się w kręgu zainteresowań Tatrzańskiego Parku Narodowego. Jednakże na plany, dotyczące tego obszaru, niechętnie patrzą lokalne władze i mieszkańcy okolicy.

O potrzebie ochrony torfowisk mówi się w Polsce całymi latami. Mają ogromne znaczenie m. in. w zakresie regulacji obiegu wody oraz pochłaniają bardzo dużą ilość dwutlenku węgla z powietrza. O tym, że należy roztoczyć specjalną opiekę nad mokradłami na terenie Kotliny Orawsko-Nowotarskiej otwarcie mówi dyrektor TPN, Szymon Ziobrowski. Co więcej, jego celem jest włączenie tego obszaru w granice parku narodowego. Jak również podaje, gmina Czarny Dunajec zyskałaby na tym duże zainteresowanie ze strony turystów.

Zupełnie inaczej patrzą na to jednak mieszkańcy oraz samorząd. Obawiają się sporych utrudnień związanych z przejęciem torfowisk przez TPN. Szczególne uwagi mają do tego mają rolnicy, którzy boją się, że będący przy granicach ich gospodarek park narodowy narzuci im wiele ograniczeń. Znaczące zastrzeżenia z ich strony budzi funkcjonujący już na terenie gminy obszar Natura 2000.

Radni z kolei zaznaczają, że mimo przedstawionych planów ze strony TPN oraz ich spotkania z dyrektorem Ziobrowskim, nie otrzymali żadnego oficjalnego pisma w tej sprawie. Sami uważają, że roztoczenie przez park narodowy ochrony nad torfowiskami nic nie da. Zachęcają z kolei do przyjrzenia się innym problemom, trawiącym ten rejon m.in. kwestii rozwoju kanalizacji (gmina skanalizowana jest tylko w 20%).