Warto na wstępie dodać, że prowadzenie prac drogowych latem w Zakopanem były spowodowane stosunkowo krótkim okresem w roku, w którym warunki i temperatury umożliwiałyby ich przeprowadzenie. Niemniej nowe władze miasta postanowiły przesunąć najbardziej kłopotliwe remonty na jesień.
Część uciążliwych prac, które już rozpoczęto, będą jednak musiały zostać dokończone. Tyczy to się chociażby remontu na skrzyżowaniu ul. J. Piłsudskiego z ul. K. Makuszyńskiego. Niemniej według zapewnień wykonawcy na początku lipca wszystko ma być już ukończone. Niestety, wjazd do Zakopanego od ul. Ustup, gdzie powstanie nowe rondo, przez długi czas będzie jeszcze dość kłopotliwe.
Jak podaje Gazeta Krakowska, niniejsza decyzja burmistrza Filipowicza motywowana jest staraniami o poprawę wizerunku Zakopanego, na które w Internecie od dłuższego czasu wylewa się fala hejtu. Odkorkowanie miasta i umożliwienie sprawnego poruszania się po nim ma na celu pokazać, że to miasto jest w stanie poprawnie działać.