Akcja ratunkowa TOPR

Jak czytamy w najnowszej Kronice TOPR, mimo że sezon wakacyjny już za nami, ratownicy nadal mają pełne ręce roboty. Wiąże się to z dużym ruchem, a w zeszłym tygodniu także z trudnymi warunkami na szlakach.

Na szersze omówienie zasługuje kilka akcji z minionych 7 dni. We wtorek, 21 września, w godzinach wieczornych sprowadzili z Kasprowego Wierchu do Murowańca 42-latka silnie odurzonego alkoholem. Pijanego turystę następnie zwieziono do Zakopanego i przekazano policji.

W środę, również wieczorem, ratownicy zostali powiadomieni, że powyżej Zmarzłego Stawu Gąsienicowego znajduje się starszy mężczyzna, który opadł z sił. Osoby, które powiadomiły TOPR, rozpoczęły sprowadzanie osłabionego turysty, natomiast nad Czarnym Stawem opiekę przejęli ratownicy. Tuż przed północą poszkodowany znalazł się na zakopiańskim SOR-ze. Akcja przebiegała w trudnych warunkach - przy opadach śniegu, deszczu i we mgle.

W piątek wieczorem sprowadzono turystkę spod Koziej Przełęczy do Murowańca. Kobieta na śliskiej skale i w obliczu zapadającego zmroku miała obawy przed samodzielnym zejściem. W niedzielę z Koziej Dolinki ewakuowano taterniczkę, która w czasie wspinaczki na Zadnim Granacie w wyniku uderzenia spadającym kamieniem doznała urazu barku.