Akcja ratunkowa TOPR

Jak informuje Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, w minionym tygodniu miało miejsce kilka akcji, w czasie których ratownicy musieli sprowadzać turystów z miejsc, w których utknęli.

Na sytuację na pewno miało wpływ nadejście pełni zimy, co ewidentnie zaskoczyło niektórych turystów. Tak było np. we wtorek, kiedy to koło godziny 14 w rejonie Pośredniego Goryczkowego Wierchu pomocy potrzebowała dwójka słabo wyekwipowanych i zmęczonych turystów. Tego samego dnia pomagano kobiecie w rejonie Pięciu Stawów, która utknęła w głębokich śniegach. W piątek o pomoc w rejonie szlaku między Wołowcem a Jarząbczym Wierchem poprosiła czwórka turystów. Dowiedziawszy się, że o godzinie 16 nie może podebrać ich śmigłowiec, gdyż robi się już ciemno, osoby te postanowiły ruszyć dalej w stronę Kończystego i Trzydniowiańskiego Wierchu, co zakończyło się sukcesem w godzinach wieczornych.

Ratownicy TOPR przestrzegają przed trudnymi warunkami w Tatrach. Jest sporo śniegu, a po ostatnich opadach ścieżki są przysypane. W wielu miejscach utworzyły się nawisy śnieżne. Obowiązuje 1. stopień zagrożenia lawinowego.