Taternicy znajdowali się na niewielkiej półce skalnej. Na pomoc wyruszyło 6 ratowników. W międzyczasie taternikom udało się uwolnić linę, jednak toprowcy poprosili ich, by zaczekano na nich. - O godz. 21.45 ratownicy dotarli poniżej wspinaczy. Po sprawdzeniu czy założyli dobre stanowisko do zjazdu, poproszono by zjechali do podstawy ściany do ratowników. Po ogrzaniu i poczęstowaniu gorącą herbatą ratownicy wraz z taternikami dotarli do Morskiego Oka, skąd samochodem zwieźli ich na Palenicę Białczańską - czytamy w kronice TOPR.