nocna akcja ratunkowa w Tatrach

Wczoraj wieczorem informowaliśmy o wyprawie ratunkowej po trzyosobową grupę, w której uczestniczyło 20 ratowników TOPR. Turyści utknęli w rejonie Mięguszowieckiego Szczytu Czarnego.

Turyści wyszli w górę jeszcze we wtorek, 26 listopada. Po drodze spotkali ratowników TOPR - ci odradzili im dalszą wędrówkę, jednak turyści zdecydowali się kontynuować wycieczkę. Noc z wtorku na środę spędzili biwakując w ścianie. Wczoraj próbowali zejść samodzielnie, jednak zgubili drogę. Wezwali pomoc. Akcja ratunkowa trwała całą noc. - "Turyści posiadali zimowy sprzęt, ale nie posiadali umiejętności używania go" - ocenili ratownicy. - "Nic im fizycznie nie dolegało. Ale utknęli i gdy zapadł zmrok zdecydowali się wezwać nas na pomoc" - powiedział w rozmowie z Gazetą Krakowską ratownik dużurny TOPR.