Niedźwiedź brunatny w Tatrach

Temat słowackich niedźwiedzi wraca! Tym razem za sprawą zwierzęcia, które pojawiło się w ostatnim czasie w okolicy miejscowości Jamnik u stóp Tatr Zachodnich. Co więcej, niedźwiedź zupełnie nie przejmował się znajdującą się zaraz obok matką z dzieckiem, które mieszkały w pobliżu.

O całej sytuacji w rozmowie z serwisem SME.sk donosi wspomniana kobieta, która wracała ze swoją pociechą z przedszkola. Jej uwagę zwróciło coś białego, znajdującego się przy potoku, płynącym tuż obok ich domu. Pierwotnie myślały, że to pies sąsiadki. Sporym zaskoczeniem musiało być dla nich to, że była to martwa owca, którą właśnie spożywał niedźwiedź. Zdawał się on w ogóle nie zwracać uwagi na gospodarzy. Mieszkanka Jamnika wraz z dzieckiem oddaliły się z tego miejsca i jeszcze przez półtorej godziny obserwowały z bezpiecznego miejsca, jak przesiadywał w pobliżu domostwa. Następnie ruszył do lasu znajdującego się między pobliskim cmentarzem a resztą zabudowań miejscowości.

Całe zajście zostało sfilmowane i opublikowane na serwisie Youtube.com:

Kobieta wskazała także, że niedźwiedź powrócił jeszcze pod jej dom, zaglądając za płot do ogrodu. Sprawę monitorują stosowne służby, w tym słowacka policja.