W momencie zdarzenia na pokładzie znajdowały się trzy osoby. Na szczęścia żadna z nich nie doznała cięższych obrażeń. W tej chwili trwa wyjaśnianie przyczyn takiego rozwoju zdarzeń. Obecnie wiemy, że w ciągu najbliższych dni wrak maszyny ma zostać usunięty z miejsca wypadku.
Jak informuje TANAP, przed feralnym zdarzeniem nikt nie został powiadomiony o planach lotu śmigłowca nad Parkiem Narodowym, co w tym przypadku jest bardzo dużym błędem. Tanap przypomina, że planowane loty na obszarze chronionym należy zawsze zgłaszać administracji parku.