Jeden z pijanych turystów oblał czerwonym winem twarze Maryi, Józefa i Jezusa. Wszystkiemu bezczynnie przyglądały się inne osoby przebywające w pobliżu. Na szczęście w krótkim czasie znaleźli się chętni, którzy pomogli chatarowi naprawić dzieło. Apelujemy jednak o rozsądek i szacunek do cudzej pracy. Nie bójmy się także reagować, gdy widzimy niewłaściwe zachowania innych turystów. Śnieżna szopka przy Rainerowej Chacie powstaje przed każdymi Świętami nieprzerwanie od 1998 roku.