Sportowiec informuje na swoim instagramowym profilu, że przeszedł trasę w ciągu dwóch godzin, bez ani jednej pomyłki, choć początkowo ustanowił sobie limit 10 potknięć. Dzięki perfekcyjnemu żonglowaniu ustanowił swój rekord "kapek", wynoszący od tego momentu 14000 powtórzeń. Cała akcja ma na celu pomoc chorej Jowitce, która walczy z ostrą białaczką limfoblasytczną. Leczenie małej pacjentki można wesprzeć TUTAJ.