Huraganowy wiatr w Tatrach

Podobnie jak cały kraj, także i Tatry zmagały się w niedzielę z potężnym wiatrem, w związku z orkanem, który dotarł nad nasz kraj. Najwyższą prędkość porywów wiatru odnotowano w Dolinie Pięciu Stawów - 134 km/h!

Schronisko w Pięciu Stawach zostało w zasadzie odcięte od świata, a część turystów w nim utknęła. W tym momencie absolutnie nie powinno się korzystać ze szlaku do schroniska. Obsługa obiektu jednak uspokoja - zapasów starczy na miesiąc. Poniżej nagranie z wczorajszego dnia w Pięciu Stawach.

Także na niższych wysokościach wiało bardzo mocno - podmuchy w niżej położonych dolinach osiągały nawet 120 km/h. Poniżej nagranie od TPN z Polany Kalatówki:

Do ogromnych utrudnień doszło także na podtatrzańskich drogach, zarówno po polskiej, jak i słowackiej stronie. Pojedyncze samochody znalazły się w rowach, a wielu innych kierowców utknęło w miejscu. Szczególnie niebezpiecznie zrobiło się w słowackim Zdziarze.

Aktualnie wiatr słabnie, choć we wczesnych godzinach porannych wiał jeszcze z prędkością ok. 70 km/h. TPN i TOPR podkreślają, że warunki na szlakach po wichurze zrobiły się ekstremalnie trudne. Przebieg ścieżek jest kompletnie niewidoczny, a w wielu miejscach utworzyły się nawet kilkumetrowe zaspy. Obowiązuje 3. stopień zagrożenia lawinowego. W sobotę w wypadkach lawinowych zginęły 2 osoby.