Kasprowy WIerch

4 marca 1962 roku pod Kasprowym Wierchem zmarła Jadwiga Brydówna - doświadczona polska taterniczka. Jej śmierć po dziś dzień owiana jest tajemnicą.

Tego dnia warunki w górach były bardzo złe: z uwagi na silny wiatr nie kursowała kolejka na Kasprowy Wierch, więc pracownicy obserwatorium meteorologicznego podchodzili na swoje dyżury pieszo. Około godziny 16.20 z „Murowańca” wyruszyła 33-letnia Jadwiga Brydówna. Nigdy nie dotarła jednak do obserwatorium. Pomoc wezwano ok. godziny 21. Przeszukano spory kawałek Doliny Gąsienicowej, ale po zaginionej nie było ani śladu. Następnego dnia ciało Jadwigi odnaleziono na stokach Beskidu, 15 minut od wierzchołka Kasprowego Wierchu. Prawdopodobnie kobieta zabłądziła i osiągnęła grań główną właśnie w okolicach Beskidu, a osłabiona nie miała siły iść dalej. Szczegółowy opis tamtych wydarzeń znajdziesz tutaj.