Posłanka kąpała się w potoku

Niedawno informaliśmy o Polakach, którzy nielegalnie wykąpali się w Szczyrbskim Jeziorze. Aktualnie jednak Słowacja żyje jeszcze większym skandalem. Nielegalną kąpiel urządziła sobie także słowacka posłanka.

Romana Tabak kilka dni temu wrzuciła do sieci zdjęcie, na którym kąpie się w potoku. Fotografię oznaczyła, podając lokalizację "Wodospady Małej Zimnej Wody". Miejsce to znajduje się w rezerwacie piątego - najwyższego - stopnia ochrony przyrody na Słowacji. Jak czytamy na pluska.sk, kobieta opisała zdjęcie w sposób zachwalający taką formę relaksu: "Kąpiel w lecie, w temperaturze 8 stopni pozwala się zregenerować fizycznie i psychicznie. Wypoczynek na Słowacji to najlepszy wypoczynek tego lata". Jak niełatwo się domyślić, publikacja wywołała skandal. Posłanka już usunęła post, ale niesmak wśród Internautów pozostał.