Do pierwszej bardzo groźnej sytuacji doszło w sobotę 19.08, w okolicy szczytu Baranich Rogów. Mężczyzna zsunął się z wierzchołka razem z odłamkiem skały na stronę północną. W trakcie upadku doznał uszkodzeń głowy i kończyn. Turysta może jednak mówić o ogromnym szczęściu, gdyż zatrzymał się on tuż nad stromym urwiskiem. Przypadkowo na miejscu zdarzenia znajdowali się lekarz i studentka medycyny, którzy wezwali ratowników i opatrzyli poszkodowanego. Turysta został przetransportowany śmigłowcem do Starego Smokowca. Do drugiej interwencji doszło w niedzielę 20.08 pod Ostrym Szczytem. Polski taternik podczas upadku doznał tam urazu kostki. Został on opatrzony przez ratowników HZS oraz ewakuowany śmigłowcem VZZS.