śmiertelny wypadek w Tatrach

Dziś ratownicy HZS zostali wezwani do wypadku, do jakiego doszło w Tatrach Zachodnich, w pobliżu Igły w Banówce. Nie żyje jedna osoba.

Pomoc wezwała kobieta, która spadła ok. 200 metrów z grani w pobliżu Igły w Banówce. Zgłosiła ratownikom, że wypadkowi uległ również jej mąż. Po upadku nie miała z nim kontaktu głosowego i wzrokowego. Chwilę później wystartował śmigłowiec. Po zlokalizowaniu położenia mężczyzny, w jego pobliżu desantował się ratownik - niestety nie udało się go uratować. Kobieta została ewakuowana drogą powietrzną do szpitala w Popradzie. Później ciało jej męża zostało przetransportowane śmigłowcem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Republiki Słowackiej. W akcji wzięło udział 20 ratowników.