Film opowiada historię dwóch zupełnie różniących się charakterami braci, Maćka i Andrzeja Zawratów. Pierwszy z nich to stateczny mężczyzna, zaś Andrzej to szukający adrenaliny taternik. Ich braterską relację niszczy miłość do pięknej Bronki, w której obydwaj się zakochują. Z czasem sytuacja jeszcze bardziej się pogarsza, kiedy wybucha II wojna światowa, zaś rodzinne Podtatrze zostaje zajęte przez Niemców. Andrzej decyduje się na współpracę z okupantem. To stawia go po drugiej stronie barykady w stosunku do Maćka, uważającego, że góralski honor nie pozwala mu na podjęcie kolaboracji z hitlerowcami.
Fabuła produkcji przybliża nam niezwykle sporny temat idei Goralenvolku (z j. niemieckiego „naród góralski). Według tej pseudonaukowej tezy polscy górale mieliby mieć germańskie pochodzenie. To w zamierzeniu jej twórców miało zbliżyć mieszkańców Podhala do niemieckiego okupanta. W filmie zarysowane są dwie postawy górali – od poparcia dla tej idei, aż po całkowite jej odrzucenie. Przybliżony zostanie tu także wątek tzw. kurierów tatrzańskich, działających w ramach polskiego ruchu oporu.
W filmie jedną z głównych ról mają odgrywać przede wszystkim Tatry. Reżyser tego dzieła, Marcin Koszałka, nie ukrywa, że jest miłośnikiem wspinaczki. Znany jest w końcu z takiej produkcji jak „Deklaracja Nieśmiertelności”, która przybliża postać wybitnego wspinacza, Piotra Korczaka. W „Białej Odwadze” widzowie również będą mieli okazję zobaczyć sceny wspinaczkowe (kręcono je m.in. na Filarze Kazalnicy). Warto dodać, że jednym z konsultantów przy produkcji był znany w środowisku taternickim Andrzej Marcisz (wciela się także w rolę kuriera tatrzańskiego). W kręceniu film wziął udział także sam Andrzej Bargiel, który w trakcie nagrywania zdjęć miał okazję zjechać na historycznych nartach.
A jak wyglądał same kulisy planu filmowego oraz przygotowywanie scen wspinaczki? To obrazuje załączony poniżej materiał.