Arabowie

Chociaż wiele osób się spodziewało się ich tłumnego przybycia, to taka frekwencja może przekraczać najśmielsze przewidywania. W samym czerwcu turystów z krajów arabskich pod Tatrami było o dwukrotnie więcej niż w analogicznym okresie rok temu! Co więcej, w minionym miesiącu stanowili aż 20% gości, odwiedzających Zakopane.

Popularność polskiego Podtatrza wśród Arabów z całą pewnością fascynuje. Jednak ten rok już można określić swoistym fenomenem. Jak podaje Gazeta Krakowska, bliskowschodni turyści coraz częściej pojawiają się w całej okolicy. O ile w zeszłym roku stanowili 30 procent zagranicznych gości, wynajmujących kwatery w Zakopanem, w tym momencie wspomniane 30 procent dotyczy już miasta oraz najbliższych miejscowości. Co ciekawe, w minionym właśnie czerwcu 20 procent wszystkich gości, odwiedzających stolicę powiatu tatrzańskiego, to właśnie Arabowie!

Jak to zjawisko oceniają właściciele hoteli i pensjonatów? Na pewno jest wśród nich duże zadowolenie – tym bardziej, że liczba gości z naszego kraju pozostawia dla nich wiele do życzenia. Arabowie tym samym wypełniają zaistniałą lukę. Jak wskazują rozmówcy Gazety Krakowskiej problematyczne pozostaje pozostawienie po sobie porządku w kwaterach przez turystów z krajów bliskowschodnich. Niemniej, wskazuje się, że nie sprawiają żadnych kłopotów przy pokrywaniu ewentualnych szkód.

Właściciele miejsc noclegowych nie urywają także, że pewnym problemem jest dla nich niedostosowanie się Arabów do panujących na Podtatrzu temperatur. Okazuje się, że nawet w sytuacji, gdy temperatura w pokojach wynosi 25 ºC jest im za zimno. Jest to źródłem pewnego sporu pomiędzy nimi a gospodarzami pensjonatów, którzy nie są zbyt skorzy do spełnienia ich prośby w postaci… włączenia ogrzewania. Wygląda jednak na to, że bliskowschodni turyści powoli oswajają się z panującym na Podtatrzu klimatem.

Fenomen Zakopanego wśród arabskich gości z pewnością będziemy obserwować przez całe lato. Niewykluczone, iż dane odnośnie ich frekwencji pod Tatrami, które pojawią się po zakończeniu sezonu, wprawią nas w kolejne zdumienie.