akcja ratunkowa TOPR

Wczoraj wieczorem ratownicy udzieli pomocy mężczyźnie, który znajdował się na grani w rejonie Mięguszowieckiego Szczytu Wielkiego. Turysta wcześniej zgubił plecak. Gdy nastąpiło załamanie pogody, nie był w stanie samodzielnie zejść.

Mężczyzna wezwał TOPR ze względu na nadciągającą burzę. W dodatku plecak spadł mu w przepaść. Jak powinformował ratownik dyżurny - Tomasz Wojciechowski - meżczyzna został przetransportowany śmigłowcem do Zakopanego. Udało się również odzyskać jego placak. 

Pogoda w Tatrach jest teraz nieprzewidywalna. Co chwilę nad graniami przechodzą burze, sytuacja zmienia się bardzo szybko. Prosimy o rozwagę w podejmowaniu decyzji o wyjściu na szlak.