Podczas wejścia na trzeci najwyższy szczyt Polski, na który można dostać się tylko nieznakowanym ścieżkami, dwie osoby pomyliły drogę, w wyniku czego weszły w trudny, eksponowany teren w rejonie grani. W pierwszej fazie akcji, mimo bardzo trudnych warunków atmosferycznych i porywistego wiatru, w rejon zdarzenia śmigłowcem przetransportowano 8 ratowników, a kolejnych wysadzono w rejonie Buli pod Rysami. Okazało się jednak, że transport poszkodowanych za pomocą śmigłowca nie będzie możliwy. W związku z tym turystów opuszczono na linach w bezpieczny teren, a następnie asekurując sprowadzono do schroniska nad Morskim Okiem. Akcja zakończyła się o godzinie 23.
W Tatrach po ostatnich opadach panują bardzo trudne warunki turystyczne. Obowiązuje 1. stopień zagrożenia lawinowego.