W sylwestrową noc 1971 r. w rejonie Barańca w słowackich Tatrach Zachodnich stado 14 kozic zostało przepłoszonych hałasem, spowodowanym przez fajerwerki i petardy. W trakcie bezwładnej ucieczki spadły ze zboczy pobliskiego wąwozu, co skończyło się ich śmiercią. Na swoim profilu na Facebooku TANAP opublikował ostatnio wymowne zdjęcie z tego czasu, obrazujące ciała martwych kozic.
Ta historia nabiera szczególnego znaczenia w kontekście minionego sylwestra. Niestety, apele ze strony władz TPN-u, zachęcające do nie używania środków pirotechnicznych na Podtatrzu, nie odniosły oczekiwanego skutku. Szczególnie bulwersujący jest ostatni przypadek odpalenia fajerwerków w Dolinie Pięciu Stawów Polskich, o czym piszemy tutaj.
Historia z 1971 r. jest tragicznym, ale niezwykle pouczającym, przykładem negatywnego oddziaływania środków pirotechnicznych na zwierzęta. Pamiętajmy zatem, że nasza radość z nieba rozświetlonego fajerwerkami jest bardzo często okupiona ich cierpieniem, a nawet życiem.