Akcja ratunkowa HZS

Od sobotniego wieczora słowackie służby prowadzą w Tatrach poszukiwania 53-letniego Polaka. Jak dotąd niestety bezskutecznie.

Turysta w sobotę wybrał się na wycieczkę ze Zdziaru na Przełęcz pod Kopą Bielską, skąd miał zejść do Tatrzańskiej Jaworzyny. Tam czekał na niego kolega, który miał odwieźć go autem. Gdy jednak mężczyzna nie pojawił się przez kilka godzin na miejscu i nie dawał znaków życia, ów kolega postanowił zawiadomić ratowników. Ustalono, że telefon turysty między 14 a 15 logował się na Słowacji. Jeszcze w nocy z soboty na niedzielę dwoje ratowników przeszło szlak, którym miał iść turysta, ale nie natrafili oni na jego ślady. Poszukiwania trwają.