Jak argumentują parkowcy, w czasie takiej kąpieli może dojść do nadepnięcia czy spłoszenia istot żyjących w wodzie. Nie bez znaczenie jest to, że dezodoranty czy kremy z filtrem, którymi często pokryte są ciała turystów, mogą mieć destrukcyjny wpływ na przyrodę. Na tych, których argumenty ekologicznie nie przekonają, czekają surowe mandaty.