Turystów udało się naprowadzić telefonicznie na szlak. Z uwagi na to, że musieli torować w głębokim śniegu, a warunki były trudne (bardzo silny wiatr) - poprosili ponownie ratowników o pomoc. Ratownicy HZS po dotarciu do wyczerpanych turystów, sprowadzili ich do Starego Smokowca.