Okazało się, że turyści znajdują się pod granią na Słowackiej stronie. Podczas próby powrotu na grań po własnych śladach, jeden z turystów zgubił w śniegu but typu adidas. Na szczęście ratownicy dotarli do poszkodowanych i sprawdzili ich do schroniska na Hali Kondratowej.
Warto dodać, że turyści nie posiadali także latarek czołowych. Ciężko stwierdzić co kieruje zupełnie nieprzygotowanymi osobami w złych warunkach i bez ekwipunku do wyruszenia w taką trasę. Przypominamy, że przejście z Kasprowego Wierchu na Kopę Kondracką w warunkach zimowych, a szczególnie przy złej pogodzie jest bardzo trudne i niebezpieczne. Ciężko mówić tam o jakikolwiek szlaku turystycznym.