Dolina Wielicka

W ostatnich dniach w Tatrach słowackich doszło do absurdalnej sytuacji. W godzinach popołudniowych jeden ze strażników parku monitorujących przydzielony mu teren zauważył mężczyznę który w okresie sezonowego zamknięcia wybrał się na wycieczkę w towarzystwie psa poza wyznaczonym szlakiem. W ten sposób turysta dopuścił się szeregu naruszeń regulaminu parku.

Rozwój zdarzeń może szokować, gdyż zatrzymany mężczyzna odmówił okazania strażnikowi dokumentu tożsamości, a następnie zaatakował go. W wyniku ataku funkcjonariusz parku został ranny. Na miejsce natychmiast została wezwana policja, która udokumentowała przebieg zdarzeń. Obecnie administracja TANAP podjęła niezbędne kroki prawne przeciwko sprawcy pobicia. Jak informuje park mężczyźnie za atak na funkcjonariusza publicznego może grozić nawet kara pozbawienia wolności od roku do pięciu lat.