Na fanpage’u TANAP-u możemy przeczytać, iż strażnicy parku w ostatnim czasie natrafili na ślady nielegalnej wycinki drzew na terenie chronionego obszaru. Szczególnie boleśnie wyglądają uszkodzenia pni wrażliwych sosnen, które wskutek uderzeń siekierami najpewniej będą powoli wysychać.
Przy wsparciu policji postanowiono przyjrzeć się tej kwestii. Wskutek wzmożonych patrolów udało się złapać 19 osób. Jak podaje TANAP, problem w największym natężeniu występuje w pobliżu ubogich osiedli mniejszości romskiej, która wskutek ciężkiej sytuacji materialnej nie jest w stanie zakupić środków do ogrzania swoich domów. Zapowiedziano również, że kontrole na terenie parku będą trwać dalej.
Co ciekawe, informacje w podobnej sprawie podaje działacz na rzecz ochrony przyrody, Karol Kalisky. Natrafił on bowiem w Dolinie Koprowej na ślady znacznej wycinki drzew. Fakt, że użyto przy tym ciężkiego sprzętu, może jasno wskazywać na zgodę ze strony parku narodowego. Ekolog wskazuje, że takie działania są brzemienne w skutkach dla tatrzańskiej zwierzyny, która w tych lasach ma swoje schronienie. W swoim wpisie na Facebooku wyraża ogromne oburzenie tą kwestią.