Bieg na Rysy

Pochodzący z podhalańskiego Waksmundu biegacz i fizjoterapeuta Mateusz Cyrwus z całą pewnością wprawił w niemałe zdumienie środowisko miłośników gór. W zeszłą niedzielę (tj. 30 czerwca) w jeden dzień zdobył trzy niezwykłe szczyty w naszym kraju – Śnieżkę, Babią Górę i oczywiście Rysy.

Całość zajęła mu 13 godzin i 30 minut. Pomiędzy poszczególnymi punktami startowymi poruszał się samochodem jako kierowca. Rozpoczął od Karpacza, gdzie o godz. 3:40 wystartował na Śnieżkę, na której zameldował się chwilę po 5:00. Po powrocie na parking wyruszył w długą podróż na Przełęcz Krowiarki, skąd rozpoczął bieg na Babią Górę, na której stanął ok. 11:00.

Potem już przyszedł czas na wisienkę na torcie – Rysy. Mateusz zdecydował zdobywać je od mniej zatłoczonej i bezpieczniejszej strony słowackiej. Po drodze nie obyło się bez niespodzianek, gdyż podróż samochodem utrudnił wyścig kolarski, który zabrał biegaczowi ok. 1,5 godziny. Niemniej po pozostawieniu samochodu w innym miejscu ruszył na Rysy, na które dociera po ok. 2 godzinach. Tym samym udaje się zrealizować założony cel!

Ambitnemu zawodnikowi gratulujemy wyczynu! Dodamy, że nie jest to jeden z niezwykłych projektów Mateusza, który na swoim koncie ma chociażby przebiegnięcie całej Polski (od Jastrzębiej Góry po Rysy), co zajęło mu zaledwie 13 dni!

Jeślibyście chcieli prześledzić szczegóły podjętego wyzwania, możecie znaleźć je na koncie Mateusza na Instagramie.