Zakaz wjazdu samochodów obowiązuje np. w szwajcarskim Zermatt. Z propozycją zakazu wjazdu samochodów do miasta wyszedł jeden z czytelników Tygodnika Podhalańskiego w liście do redakcji:
"Drodzy Państwo,
W krajach demokratycznych, często się zdarza że na wskutek presji lokalnej ludności w wiele miejsc, czy nawet całych miast, albo w ogóle nie można wjechać samochodem, albo wjechać mogą tylko mieszkańcy. Może by tak zrobić w Zakopanem zupełny zakaz wjazdu samochodem do miasta dla osób przyjezdnych? Jako ekonomista obserwuję efekty takich zakazów w Europie i wg mnie świetnie nakręca to turystykę. Ludzie przyjeżdżają wypocząć, a nie dusić się od spalin. Byłem w mieście Zermatt, w praktyce taki zakaz świetnie się sprawdza" .