Doliną Rohacką nad Rohackie Stawy

Czas przejścia: 6 h 35 min
Poziom trudności: bardzo łatwo

 

Wycieczka nad Rohackie Stawy nie sprawia trudności technicznych, a szlak prowadzi przez niezwykle malownicze rejony Tatr Zachodnich. Wyprawę można rozpocząć i zakończyć w tym samym punkcie, czyli nieopodal schroniska na Zwierówce, do którego można dotrzeć komunikacją miejską z Zuberca.

UWAGA! WIĘKSZOŚĆ TRASY NIEDOSTĘPNA DLA TURYSTÓW OD 1 LISTOPADA DO 31 MAJA!

 

SCHRONISKO NA ZWIERÓWCE
Wysokość: 1028 m n.p.m.

Schronisko na Zwierówce (słow. Chata Zverovka) położona jest na polanie w głębi Doliny Zuberskiej u zbiegu dolin Łatanej i Rohackiej. Ze Zwierówki rozpościera się wspaniały widok na Dolinę Rohacką. Obejmuje on panoramę grani głównej - od grzbietu Przedniego Salatyna aż po Rohacz Płaczliwy. W okolicy schroniska znajduje się stróżówka HZS (słowackich służb ratunkowych, odpowiednika naszego TOPR-u). Na skraju polany położone są budynek leśniczówki i centrum informacyjne TANAP. Schronisko jest czynne przez cały rok.

Pierwszym schroniskiem, które stało u wylotu Doliny Łatanej, był domek leśników (od 1912 r. do pożaru w 1926 r.). W kolejnych latach z inicjatywy Jána Ťatliaka, jednego z pionierów turystyki tatrzańskiej, wzniesiono nowe schronisko. Maťašákovą útulňa, bo tak nazwano budynek, początkowo służyła turystom tylko w sezonie letnim. Całodobową działalność wprowadzono w 1935 roku.

Podczas II wojny światowej przebywali tam członkowie sztabu I Słowackiej Brygady Partyzanckiej. Rannych ukrywano w domku umiejscowionym na stokach Skrajnego Salatyna. 9 grudnia 1944 r. miał miejsce atak Niemców, na skutek którego zginęło 21 partyzantów, 16 zaginęło, a ponad 30 zostało rannych. Spłonął również magazyn żywności, co w połączeniu z trudnymi warunkami pogarszało sytuację partyzantów, którzy pozostali przy życiu. W 1945 roku odbudowano spalone przez Niemców schronisko. Obecny budynek wzniesiony został w latach 1948-1949. Był następnie wielokrotnie remontowany.

Schronisko na Zwierówce dysponuje 13 pokojami (od 1- po 8-osobowe). Dodatkowe miejsca oferowane są w domkach obok schroniska. Sześć z nich mieści po pięć osób a dwa dwupokojowe przeznaczone są dla ośmiu osób (po cztery w jednym pokoju). Wszystkie pokoje wyposażone są w umywalkę i ciepłą wodę, niektóre również w toaletę i prysznic. Koszt noclegu w zależności od ilości miejsc w pokoju i poziomu standardu wynosi od 28,6 € do 37,5 € za osobę. Dla dzieci do 12 roku życia zniżka 30%. W schronisku funkcjonuje jadalnia (od 7:00 do 22:00) z godnymi polecenia posiłkami. Cena wyżywienia wynosi 15 €, za samą kolację zapłacimy 9 €, a za śniadanie 6 €. Dla dzieci ceny o ok. 25% niższe. Opłata za psa to 2,50 € za dobę. Przed budynkiem schroniska znajduje się parking dla osób, które przyjechały samochodami.

Do Tatliakowej Chaty można dojść czerwonym szlakiem z Zuberca przez Zwierówkę i Dolinę Rohacką, zielonym z Zabratowej Przełęczy lub niebieskim przez Dolinę Smutną ze Smutnej Przełęczy.

Dalsza podróż --> na Adamculę (1 h 10 min)

Ze Zwierówki początkowo idziemy żółtym szlakiem, który wkrótce doprowadza nas do rozdroża. Tam wybieramy szosę znakowaną na czerwono, która pnie się do góry aż do kolejnego rozstaju dróg.

 

ADAMCULA
Wysokość: 1085 m n.p.m.

Adamcula to niewielka polana, znajdująca się w Dolinie Rohackiej przy szosie prowadzącej od Zwierówki do Bufetu Rohackiego. W prawo można odbić do Rohackiego Potoku. Przy drodze znajduje się słupek z tabliczkami szlaków, wiata i ławka. Nazwa polany pierwotnie odnosiła się do szałasu należącego do Adama z Ziemiańskiej Dziedziny na Orawie. Szałas ten był przenoszony w różne miejsca doliny, zależnie od potrzeb, aż w końcu także polankę zaczęto nazywać Adamculą. Dawniej mówiono o niej także Skoruszowa Polanka, od gwarowego określenia rosnącej tu jarzębiny, czyli skoruszy. Z Adamculi można podziwiać między innymi Trzy Kopy, Banówkę, Spaloną Kopę czy Brestową. Prowadzą tędy szlaki: czerwony z Zuberca do Tatliakowej Chaty, żółty na Banikowską Przełęcz oraz niebieski do Rohackich Stawów.

Dalsza podróż --> do Tatliakowej Chaty (50 min)

Z Adamculi nadal idziemy szosą oznaczoną na czerwono. Naszym oczom na południowym wschodzie ukazuje się Wołowiec. Docieramy do porośniętego trawą placu, ścieżka zaczyna piąć się stromiej i wprowadza w górnoreglowy las.

 

TATLIAKOWA CHATA
Wysokość: 1380 m n.p.m.

Bufet Rohacki, czyli Tatliakowa Chata, zwany jest także przez Słowaków „Bývalá Ťatliakova chata". Nazwa ta nawiązuje do pioniera turystyki górskiej Jána Ťatliaka. Obok bufetu znajduje się także upamiętniający go obelisk. Bufet położony jest w Dolinie Rohackiej w Tatrach Zachodnich i jest czynny w sezonie letnim.

Początkowo z inicjatywy Alexandra Demiana w 1883 roku po południowej stronie Rohackiego Potoku powstało małe schronisko. W 1933 r. dobudowano kolejną chatkę, która przejęła funkcję schroniska, oferując około 40 miejsc noclegowych. Cztery lata później dzięki staraniom wspomnianego Jána Ťatliaka na północnym brzegu potoku rozpoczęła się budowa nowego schroniska, które oddano do użytku w 1941 r. Później służyło za schronienie dla rodzin żydowskich i partyzantów. Budynek wraz ze schronem Demiana zostały spalone przez Niemców w 1944 r. po walkach ze słowackimi partyzantami na Zwierówce. Schronisko odbudowano w latach 1946-1947 i poszerzono do ponad 100 miejsc noclegowych, jednak w 1963 r. podczas burzy i ten budynek spłonął. Pozostał tylko piętrowy domek tzw. narciarni, w którym urządzono bufet turystyczny. W latach 2011-2012 rozpoczęła się jego rozbudowa, ale lawina w 2013 r. uszkodziła niewykończony jeszcze budynek. Od czerwca 2017 r. mieści się tu nie tylko bufet, ale także schronisko.

W sezonie letnim, tj. od 1 czerwca do 31 października, schronisko oferuje 42 miejsca noclegowe w sześciu pokojach. Znajduje się tam 25 łóżek i możliwe jest także dostawienie łącznie 17 materacy – wówczas należy jednak mieć swój śpiwór. W każdym pokoju znajduje się umywalka, w niektórych także łazienka i WC. Cena za nocleg waha się od 12 euro za materac bez pościeli w pokoju wieloosobowym do 50 euro za łóżko z pościelą w pokoju 2-osobowym. W schronisku znajduje się także duża jadalnia z kominkiem oraz bufet.

Dalsza podróż --> nad Rohackie Stawy (1 h 40 min)

Ścieżka wiedzie wschodnią stroną doliny. Kierujemy się szlakami niebieskim i zielonym. Idziemy przez kosodrzewiny i powoli możemy podziwiać wspaniały widok na Rohacze. Docieramy do rozstaju szlaków: niebieski wprowadza do Smutnej Doliny, my zaś wybieramy zielone oznaczenia, które prowadzą w górę. Osiągamy tarasy Przedniego Zielonego, na którym na trzech poziomach leżą Rohackie Stawy.

 

ROHACKIE STAWY
Wysokość: 1560-1720 m n.p.m.

Cztery Rohackie Stawy leżą w górnej części Doliny Rohackiej.na trzech poziomach. Niżni Rohacki Staw położony jest na wysokości 1562 m n.p.m., ma 2,23 ha powierzchni i 6,5 m głębokości. W XIX wieku nazywany był Zielonym lub Orawskim Morskim Okiem. Szlak okrążą go od północy. Po prawej stronie ścieżki znajduje się chatka, zbudowana przez ratowników w latach 60. ubiegłego wieku – służyła za magazyn sprzętu. Z Przedniego Zielonego do jeziorka i dalej w dół, do dawnego schroniska, biegła trasa zjazdowa pierwszych zawodów narciarskich w dolinie, które miały miejsce w 1941 r. Pośrednie Stawy Rohackie położone są wyżej. Pierwszy z nich, mniejszy zarazem (0,21 ha powierzchni i 1,3 m głębokości), na wysokości 1648 m n.p.m., natomiast drugi (0,58 ha powierzchni), który powoli zarasta, na wysokości ok. 1652 m n.p.m. Wyżni Rohacki Staw leży na wysokości 1719 m n.p.m., ma 1,44 ha powierzchni i 8,2 m głębokości. Jego kształt przypomina rybę, a brzegi są skaliste. W otoczeniu można podziwiać Trzy Kopy, a na wschodzie Wołowiec.

Dalsza podróż --> na Adamculę (1 h 55 min)

Obchodzimy stawy zielonym szlakiem. Następnie, idąc za ścieżką znakowaną niebieskim kolorem, schodzimy szerokimi w Dolinę Spaloną. Na rozejściu szlaków dalej kierujemy się niebieskim szlakiem, który sprowadza po trawiastym stoku do kamiennej niecki, w której leży mały stawek, zwany Zielonym, Żabim lub Studnicą. Po zwałach złomów docieramy na brukowany kamieniami placyk. Przy górnej granicy lasu do niebieskiego szlaku dołącza się żółty i obydwa wiodą kamienistym chodnikiem obok Spaleńskich Siklaw na Adamculę.

Dalsza podróż --> jak na początku (1 h)