Rohacz Ostry

Wycieczka Granią Rohaczy

Napisane przez: Kinga Sołtys

Foto: Ewelina Matyja , 29/07/2019


Czas przejścia:

Poziom trudności: bardzo trudno

 

Grań Rohaczy, która bywa nazywana "Orlą Percią Tatr Zachodnich", jest najtrudniejszym szlakiem w tej części Tatr. Na trasie występują sztuczne ułatwienia. Idąc Granią Rohaczy można podziwiać panoramę praktycznie całych Tatr Zachodnich i niektóre szczyty Tatr Wysokich, jak Gerlach czy Lodowy Szczyt. 

UWAGA! WIĘKSZOŚĆ TRASY NIEDOSTĘPNA DLA TURYSTÓW OD 1 LISTOPADA DO 31 MAJA!

 

SCHRONISKO NA ZWIERÓWCE
Wysokość: 1028 m n.p.m.

Schronisko na Zwierówce (słow. Chata Zverovka) położona jest na polanie w głębi Doliny Zuberskiej u zbiegu dolin Łatanej i Rohackiej. Ze Zwierówki rozpościera się wspaniały widok na Dolinę Rohacką. Obejmuje on panoramę grani głównej - od grzbietu Przedniego Salatyna aż po Rohacz Płaczliwy. W okolicy schroniska znajduje się stróżówka HZS (słowackich służb ratunkowych, odpowiednika naszego TOPR-u). Na skraju polany położone są budynek leśniczówki i centrum informacyjne TANAP. Chata jest czynna przez cały rok.

Pierwszym schroniskiem, które stało u wylotu Doliny Łatanej, był domek leśników (od 1912 r. do pożaru w 1926 r.). W kolejnych latach z inicjatywy Jána Ťatliaka, jednego z pionierów turystyki tatrzańskiej, wzniesiono nowe schronisko. Maťašákovą útulňa, bo tak nazwano budynek, początkowo służyła turystom tylko w sezonie letnim. Całodobową działalność wprowadzono w 1935 roku.

Podczas II wojny światowej przebywali tam członkowie sztabu I Słowackiej Brygady Partyzanckiej. Rannych ukrywano w domku umiejscowionym na stokach Skrajnego Salatyna. 9 grudnia 1944 r. miał miejsce atak Niemców, na skutek którego zginęło 21 partyzantów, 16 zaginęło, a ponad 30 zostało rannych. Spłonął również magazyn żywności, co w połączeniu z trudnymi warunkami pogarszało sytuację partyzantów, którzy pozostali przy życiu. W 1945 roku odbudowano spalone przez Niemców schronisko. Obecny budynek wzniesiony został w latach 1948-1949. Był następnie wielokrotnie remontowany.

Schronisko na Zwierówce dysponuje jedenastoma pokojami dla 2 - 8 osób. Dodatkowe miejsca oferowane są w domkach obok schroniska, 6 z nich mieści po 5 osób a jeden dwupokojowy przeznaczony jest dla 8 osób, po 4 w jednym pokoju. Wszystkie pokoje wyposażone są w umywalkę i ciepłą wodę, niektóre również w toaletę i prysznic. Koszt noclegu w zależności od ilości miejsc w pokoju i poziomu standardu wynosi od 7 € do 25 € / os. Dla dzieci do 12 roku życia zniżka 30%. W schronisku funkcjonuje jadalnia (od 7.30 do 22) z godnymi polecenia posiłkami. Do specjalności kuchni należą m.in. bryndza, pierogi z kapustą, pikantne żeberka i pieczony ser wędzony. Cena wyżywienia wynosi 11 €, samej kolacji 7 €, a śniadania 4 €, dla dzieci ceny o ok. 25% niższe. Opłata za psa to 2,50 € / dobę. Przed budynkiem schroniska znajduje się parking dla zmotoryzowanych turystów.

Do schroniska można dotrzeć komunikacją miejską z miejscowości Zuberec, a także czerwonym szlakiem z tego samego miejsca. Chata Zverovka stanowi doskonałą bazę wypadową w Dolinę Rohacką, na Brestową, Banówkę czy Grzesia.

Dalsza podróż --> Do Adamculi (45 min)

Kierujemy się szosą do Doliny Rohackiej i mijamy hotel "Osobita", znajdujący się po lewej stronie. Za mostem na Łatanym Potoku z prawej odchodzi droga do parkingu przy nieodległej stacji narciarskiej w Dolinie Spalonej. Mijamy szlaban i kierujemy się w stronę Tatliakowej Chaty. Po 55 minutach dochodzimy do rozstaju dróg na Adamculi.

 

ADAMCULA
Wysokość: 1085 m n.p.m.

Adamcula to niewielka polana, znajdująca się w Dolinie Rohackiej przy szosie prowadzącej od Zwierówki do Bufetu Rohackiego. W prawo można odbić do Rohackiego Potoku. Przy drodze znajduje się słupek z tabliczkami szlaków, wiata i ławka. Nazwa polany pierwotnie odnosiła się do szałasu należącego do Adama z Ziemiańskiej Dziedziny na Orawie. Szałas ten był przenoszony w różne miejsca doliny, zależnie od potrzeb, aż w końcu także polankę zaczęto nazywać Adamculą. Dawniej mówiono o niej także Skoruszowa Polanka, od gwarowego określenia rosnącej tu jarzębiny, czyli skoruszy. Z Adamculi można podziwiać między innymi Trzy Kopy, Banówkę, Spaloną Kopę czy Brestową. Prowadzą tędy szlaki: czerwony z Zuberca do Tatliakowej Chaty, żółty na Banikowską Przełęcz oraz niebieski do Rohackich Stawów.

Dalsza podróż --> do Tatliakowej Chaty (50 min)

Z Adamculi nadal idziemy szosą oznaczoną na czerwono. Naszym oczom na południowym wschodzie ukazuje się Wołowiec. Docieramy do porośniętego trawą placu, ścieżka zaczyna piąć się stromiej i wprowadza w górnoreglowy las.

 

TATLIAKOWA CHATA
Wysokość: 1380 m n.p.m.

Bufet Rohacki, czyli Tatliakowa Chata, zwany jest także przez Słowaków „Bývalá Ťatliakova chata". Nazwa ta nawiązuje do pioniera turystyki górskiej Jána Ťatliaka. Obok bufetu znajduje się także upamiętniający go obelisk. Bufet położony jest w Dolinie Rohackiej w Tatrach Zachodnich i jest czynny w sezonie letnim.

Początkowo z inicjatywy Alexandra Demiana w 1883 roku po południowej stronie Rohackiego Potoku powstało małe schronisko. W 1933 r. dobudowano kolejną chatkę, która przejęła funkcję schroniska, oferując około 40 miejsc noclegowych. Cztery lata później dzięki staraniom wspomnianego Jána Ťatliaka na północnym brzegu potoku rozpoczęła się budowa nowego schroniska, które oddano do użytku w 1941 r. Później służyło za schronienie dla rodzin żydowskich i partyzantów. Budynek wraz ze schronem Demiana zostały spalone przez Niemców w 1944 r. po walkach ze słowackimi partyzantami na Zwierówce. Schronisko odbudowano w latach 1946-1947 i poszerzono do ponad 100 miejsc noclegowych, jednak w 1963 r. podczas burzy i ten budynek spłonął. Pozostał tylko piętrowy domek tzw. narciarni, w którym urządzono bufet turystyczny. W latach 2011-2012 rozpoczęła się jego rozbudowa, ale lawina w 2013 r. uszkodziła niewykończony jeszcze budynek. Od czerwca 2017 r. mieści się tu nie tylko bufet, ale także schronisko.

W sezonie letnim, tj. od 1 czerwca do 31 października, schronisko oferuje 42 miejsca noclegowe w sześciu pokojach. Znajduje się tam 25 łóżek i możliwe jest także dostawienie łącznie 17 materacy – wówczas należy jednak mieć swój śpiwór. W każdym pokoju znajduje się umywalka, w niektórych także łazienka i WC. Cena za nocleg waha się od 12 euro za materac bez pościeli w pokoju wieloosobowym do 50 euro za łóżko z pościelą w pokoju 2-osobowym. W schronisku znajduje się także duża jadalnia z kominkiem oraz bufet.

Dalsza podróż --> na Smutną Przełęcz (1h 45 min)

Czterokilometrowa droga wiedzie przez Dolinę Smutną, przypominającą niejako kamienne pustkowie. Dobrze widoczny jest stąd Rohacz Ostry. Delikatnie odbijamy w prawo i wychodzimy coraz wyżej. Śnieg może się tu utrzymywać nawet do połowy lipca. Na wysokości ok. 1800 m n.p.m. obieramy kierunek północno-zachodni i trawersujemy przełęcz pod skosem.

 

SMUTNA PRZEŁĘCZ
Wysokość: 1965 m n.p.m.

Smutna Przełęcz (słow. Smutné sedlo)  położona jest na grani głównej Tatr Zachodnich i oddziela Rohacze od grupy Banówki. Jej nazwa pochodzi od przyległej Doliny Smutnej. Dawniej była też nazywana Zieloną Przełęczą. Na południu widać Dolinę Żarską ze Schroniskiem Żarskim. Pierwszego zimowego wejścia dokonał Mariusz Zaruski w 1911 roku. Zimą ze Smutnej Przełęczy często schodzą duże lawiny (szczególnie w stronę Doliny Smutnej). Z przełęczy można przejść także niebieskim szlakiem do Schroniska Żarskiego oraz czerwonym w jedną lub drugą stronę grani głównej Tatr.

Dalsza podróż --> na Rohacz Płaczliwy (50 min)

Wchodzimy na czerwony szlak, udając się w stronę Rohacza Płaczliwego. Czeka nas trzykilometrowa droga, którą pokonuje się zazwyczaj w około godzinę.

 

ROHACZ PŁACZLIWY
Wysokość 2125 m n.p.m.

Rohacz Płaczliwy (słow. Plačlivý Roháč) wznosi się w Tatrach Zachodnich ponad trzema dolinami: Smutną, Jamnicką i Żarską. Szczyt od Rohacza Ostrego oddziela Rohacka Przełęcz, natomiast od Trzech Kop – Smutna Przełęcz. Z Rohacza w kierunku zachodnim ciągnie się skalista grań o długości prawie 1 km. Rohacz Płaczliwy jest wspaniałym punktem widokowym. Był odwiedzany między innymi przez Juliusza Kossaka, Mieczysława Karłowicza czy Tytusa Chałubińskiego. Najstarsze odnotowane wejście należy natomiast do Pála Kitaibela i miało miejsce około 1804 r. Wysokość szczytu zmierzyli barometrycznie Ludwik Zejszner i Göran Wahlenberg w 1813 r. Wymagającą północną ścianę zdobyli w 1907 r. bracia Walery Goetel i Ferdynand Goetel oraz Tadeusz Pawlewski, zaś pierwszego wejścia zimowego dokonali w 1911 r. Mariusz Zaruski i Janusz Żuławski z grupą taterników. Poza czerwonym szlakiem na szczyt można dojść także żółtym szlakiem z Barańca przez Żarską Przełęcz.

Dalsza podróż --> na Rohacz Ostry (1h 20 min)

Idziemy dalej czerwonym szlakiem – nasza droga jest szeroka i kamienista. Niedługo później docieramy do miejsca, gdzie czerwony szlak krzyżuje się z żółtym. Na tym etapie droga nie powinna sprawiać trudności, idziemy w miarę szeroką ścieżką, na której pełno jest drobnych kamyczków. Przez chwilę idziemy płasko przez gruzowisko. Schodzimy na Rohacką Przełęcz po wystających głazach, momentami ścieżka robi się wąska. Z lewej strony widać Dolinę Smutną, a z prawej Kocioł Rohacki ze stawkiem. Rozpoczynamy podejście na Rohacz Ostry (25 min), a szlak robi się coraz trudniejszy. Podejście jest skaliste i nie należy do najwygodniejszych. Podchodzimy 3-metrowym skalnym kominkiem. Drogę przecina uskok, który trzeba obejść z prawej strony ośmiometrową półką. Na szczyt wchodzimy po płytowych skałach – miejscami trzeba pomóc sobie rękami.

 

ROHACZ OSTRY
Wysokość: 2088 m n.p.m.

Rohacz Ostry to jeden z najpiękniejszych szczytów Tatr Zachodnich, znajdujący się pomiędzy Rohaczem Płaczliwym a Wołowcem. Wznosi się ponad dolinami Smutną i Jamnicką. Jego budowa przypomina bardziej budowę szczytów Tatr Wysokich – tworzą go bowiem ciemne granity, ściany opadają ostro, zaś grań jest bardzo wąska. Nazwa szczytu pochodzi od słowa rogaty, jak tłumaczył encyklopedysta i badacz Tatr Matej Bel w XVIII w.. Pierwszy raz północną ścianę przeszedł w 1908 roku Walery Goetel z towarzyszami. Obecnie istnieją tam drogi wspinaczkowe dla taterników. Na ścianie zdarzały się śmiertelne wypadki – zginęli tu niemieccy wspinacze Ludwig Koziczinski i Karl Jenne. Pierwszego wejścia zimowego dokonali w 1911 r. Mariusz Zaruski i Janusz Żuławski z grupą taterników.

Dalsza podróż --> na Wołowiec (1h)

Rozpoczynamy zejście skalnym kominkiem na drugi wierzchołek, asekurując się łańcuchami. Następnie podchodzimy kawałek wąską, mocno eksponowaną ścieżką. Dalej grań tworzy skalnego "konia", którego pokonuje się po stromej 10-metrowej, podciętej płycie. To miejsce jest uważane za najtrudniejsze. Za niewielką turniczką kończą się ubezpieczenia. Idziemy dalej w stronę Przełęczy Jamnickiej po szerokiej drodze. Tam po prawej stronie dołącza niebieski szlak. Kierujemy się dalej w stronę Wołowca. Ścieżka jest szeroka, choć momentami prowadzi blisko przepaści.

 

WOŁOWIEC
Wysokość: 2064 m n.p.m.

Wołowiec to bardzo charakterystyczna góra, położona na głównej grani Tatr, pomiędzy granią Rohaczy z jednej strony, a Łopatą i Jarząbczym Wierchem z drugiej. Z Wołowca odchodzi także w kierunku północnym grań, na której znajdują się m.in. Grześ i Rakoń. Góra króluje nad trzeba dolinami: Chochołowską, Rohacką i Jamnicką. Stwierdzenie „króluje” jest w tym wypadku jak najbardziej uzasadnione. Potężna kopuła Wołowca wygląda niezwykle imponująco – zwłaszcza od strony Doliny Chochołowskiej. Centralne usytuowanie wierzchołka zapewnia doskonałe widoki we wszystkich czterech kierunkach. Największe wrażenie robią jednak – znajdujące się dosłownie na wyciągnięcie ręki – groźne urwiska Rohaczy. Dodatkową atrakcją dla odwiedzających Wołowiec są kozice, która od dawna gromadzą się stadnie po obydwu stronach góry. W przeszłości pasterze pędzili swoje owce aż na sam wierzchołek. Polscy bacowie nazywali górę Hrubym Wierchem, zaś słowaccy mówili na nią „Volovec”. Ostatecznie zwyciężyła ta druga nazwa – została ona przyjęta przez kartografów i przewodników tatrzańskich.

Dalsza podróż --> na Rakoń (30 min)

Rozpoczynamy zejście wygodnym niebieskim szlakiem w stronę Rakonia. Niedługo później dochodzimy na Przełęcz pod Wołowcem (1858 m n.p.m.). Dalej czeka nas krótkie podejście na Rakoń.

 

RAKOŃ
Wysokość: 1879 m n.p.m.

Rakoń to szczyt, znajdujący się w grani, odchodzącej od Wołowca. Zazwyczaj ze względu na niedużą odległość i dobrze rozbudowaną sieć szlaków wspomniane dwa szczyty są odwiedzane za jednym zamachem. Rakoń niezbyt wyróżnia się z otoczenia – wystarczy powiedzieć, że ponad oddzielającą go od Wołowca przełęcz Zawracie wznosi się zaledwie na 16 m. Stoki Rakonia opadają do Doliny Łatanej, Doliny Rohackiej i Doliny Chochołowskiej. Przez szczyt przebiega granica pomiędzy Polską a Słowacją. Ze względu na dobre połączenie z Doliną Rohacką okolica często odwiedzana jest także przez naszych południowych sąsiadów. Widok stąd jest niezwykle ciekawy. Zwłaszcza spoglądając w stronę Słowacji, można nacieszyć oko widokiem Rohaczy, które – ze względu na skalistą budowę – zdecydowanie wyróżniają się na tle pozostałych, łagodnych grzbietów Tatr Zachodnich. Wycieczkę na Rakoń warto odbyć zwłaszcza jesienią, gdyż okolica mieni się wówczas bogatą paletą barw. Odpowiadają za to rosnące tu różne gatunki roślin – od rudego situ skuciny, przez fioletowe wrzosy i jasnoczerwone krzewy borówek, aż po ciemnozielone kępy kosówki. Na Rakoń można dostać się niebieskim szlakiem z Grzesia przez Długi Upłaz, z Wołowca lub żółtym ze słowackiej przełęczy Zabrat. Kilkaset metrów dalej odchodzi także zielony szlak, prowadzący bezpośrednio w stronę schroniska na Polanie Chochołowskiej.

Dalsza podróż --> na Zabratową Przełęcz (25 min)

Z Rakonia kierujemy się żółtym szlakiem w stronę Zabratowej Przełęczy. Docieramy tam po 25 minutach. Szlak jest pozbawiony trudności technicznych i prowadzi granią porośniętą płatami kosodrzewiny.

 

ZABRATOWA PRZEŁĘCZ
Wysokość: 1656 m n.p.m.

Zabratowa Przełęcz znajduje się pomiędzy Zadnim Zabratem a Rakoniem. Dawnie jej rejon (a także północno-zachodnia grań Rakonia) były wypasane, lecz po włączeniu obszaru do TANAP-u i zaprzestaniu wypasu miejsce to zarasta kosodrzewiną. Można stąd podziwiać Rohacze, Wołowiec, Dolinę Smutną i całą Dolinę Rohacką z Rohackimi Stawami włącznie. W dole widać szosę i Tatliakową Chatę nad stawem Czarna Młaka (lub też Tatliakove Jezioro). Żółty szlak prowadzi na Rakoń, natomiast zielony do Tatliakowej Chaty.

Dalsza podróż --> na Zwierówkę (1 h 45 min)

Z szerokiego siodła zielonym szlakiem schodzimy zakosami. Przed nami roztacza się widok na otoczenie Doliny Rohackiej i jej rozgałęzienia. Po zejściu stromymi trawersami, wchodzimy w górnoreglowy las i idziemy dalej w stronę Tatliakowej Chaty. Stamtąd kierujemy się już czerwonym szlakiem w stronę Zwierówki.