W materiale opublikowanym przez TPN pan Stanisław wspomina swoją młodość na Hali Olczyskiej, gdy pomagał rodzinie, zajmującej się wypasem. Opowiada, jak wyglądała codzienność na hali oraz jakie cechy charakteru wyrobiła w nim praca przy zwierzętach. Z całą pewnością jest to arcyciekawa opowieść o życiu, jakże odmiennym od naszej, dzisiejszej rzeczywistości.