Dawne schronisko pod Zawiesistą

W Tatrach istniało niegdyś dużo więcej schronisk niż teraz. Po niektórych z nich nie ma już zupełnie śladu, niektóre straszą ruinami, inne zaś stoją do dziś, ale pełnią odmienną funkcję. Do tych ostatnich należy schronisko Blaszyńskich pod Zawiesistą w Dolinie Chochołowskiej.

W pierwszej połowie XX wieku niezależnie od schroniska na Polanie Chochołowskiej swoją prywatną działalność w dolinie rozpoczęła rodzina Blaszyńskich. Pierwszym budynkiem był bufet znajdujący się nieopodal Wyżniej Bramy Chochołowskiej. Otwarto go w 1937 roku, ale jego funkcjonowanie przerwała wojna. Ostatecznie w 1945 roku budowlę zniszczyli Niemcy. Blaszyńscy natychmiast przystąpili do odbudowy, ale drugi bufet został zniszczony już rok później w wyniku walk pomiędzy Armią Ludową a oddziałami partyzanckim majora „Ognia”.

Nie zraziło to właścicieli, którzy postanowili wybudować nowy obiekt, tym razem schronisko u wylotu Doliny Starorobociańskiej. Chata pod Zawiesistą oferowała turystom dosyć marnej jakości usługi i spartańskie warunki, jednakże wszelkie niedogodności rekompensowała fantastyczna atmosfera, jaka tam panowała.

W 1974 roku władze wykupiły schronisko od właścicieli i przekazały jest w ręce Tatrzańskiego Parku Narodowego. Budynek stoi do dziś. Aktualnie znajduje się tutaj leśniczówka, w której mieszka pracownik TPN. Nieopodal do niedawna funkcjonowała wypożyczalnia rowerów.