Do Jaskini Mylnej prowadzi czerwony szlak. To jeden z najciekawszych systemów podziemnych korytarzy w całych Tatrach. Łączna ich długość wynosi 1630 m, jednakże turystom udostępniono ok. 300 m. Można ją przejść bez przewodnika. Należy jednak przygotować się na niecodzienne przeżycia. Wąskie i niskie korytarze, często podmokłe – niemożliwe są do przejścia bez latarki. Jedynie pierwsza z komór jest stosunkowo dobrze oświetlona, a to ze względu na tzw. Okna Pawlikowskiego, czyli skalne szczeliny, przez które dojrzeć można pięknie stąd wyglądającą Bystrą. Dalsze przejście niejednokrotnie wymaga czołgania się i przeciskania przez wąskie szczeliny, co może być bardzo utrudnione, gdy idzie się z plecakiem. Rozliczne odnogi mogą powodować kłopoty z orientacją, dlatego też należy ściśle trzymać się szlaku. Czerwone oznaczenia szlakowe prowadzą do wyjścia – czerwone trójkąty i kółka do dwóch ślepych, ale wartych odwiedzenia komór. W dalszej części jaskini, w jednym miejscu, śliskie przejście ułatwia łańcuch. W 1945 roku pobłądził i zginął w Jaskini Mylnej ks. Józef Szykowski, kapelan Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Jego ciało znaleziono dopiero dwa lata później.