W sobotę, 14 marca o pomoc ratowników TOPR poprosił turysta, który nie potrafił samodzielnie zejść z wierzchołka Świnicy. O szczegółach akcji przeczytasz tutaj. Turysta przebywał na szlaku nielegalnie, dlatego po zakończeniu akcji ratunkowej, Straż Parku ukarała go mandatem. W poniedziałek, 16 marca podczas zejścia z wierzchołka Rysów, inny turysta przeżył 700-metrowy upadek. W tym czasie ratownicy TOPR zaapelowali do turystów, by nie wychodzić w góry - zarażenie ratownika koronawirusem może sparaliżować TOPR - zespół ratowników, pilotów i mechaników śmigłowca jest tak mały, że w którkim czasie nawet podejrzenie zachorowania w naszym gronie może spowodować drastyczne ograniczenie możliwości działania. Dziś rano (18 marca) informowaliśmy o śmiertelnym wypadku w rejonie Nosala. Turysta pochodził z województwa lubelskiego, miał 19-lat. O szczegółach wypadku przeczytasz tutaj. Nie tylko ratownicy TOPR proszą o nieprzyjeżdżanie w Tatry - o pozostanie w domach apeluje również wielu przewodników tatrzańskich.
Prosimy o nie ignorowanie zakazu. ZOSTAŃCIE W DOMACH. TATRY ZACZEKAJĄ!