28-latka w czasie z jazdu spod wylotu Gęsiej Szyi upadła i z pełnym impetem uderzyła w twarde podłoże - być może przysypany śniegiem kamień. Doznała obrażeń głowy, klatki piersiowej, kręgosłupa, nogi, ręki, a także licznych otarć i potłuczeń. Została ewakuowana śmigłowecem do szpitala w Nowym Targu. TOPR apeluje o rozwagę - zjazd na sankach w stromym, nieprzystosowanym do tego terenie, może być skrajnie niebezpieczny.