Wypadek na Rysach

Po dwóch przedwczorajszych wypadkach śmiertelnych niestety dziś w Tatrach doszło do kolejnego. Nie żyje turysta, który wybrał się na Rysy.

Przyczyną śmierci był upadek z dużej wysokości - około 400 m. Jak ustalił Tygodnik Podhalański, mężczyzna miał mniej więcej 30 lat, jednak nie znaleziono przy nim żadnych dokumentów. Trwa ustalanie tożsamości.

W Tatrach mimo przyjemnej aury panują trudne warunki turystyczne. Od wysokości 1700 metrów nadal występują płaty śniegu - miejscami bardzo śliskiego i zmrożonego.