Lawina w Dolinie Żarskiej

Do poważnego wypadku lawinowego doszło wczoraj (25 marca) w rejonie Doliny Żarskiej w słowackich Tatrach Zachodnich. Dwaj bracia podcięli tam lawinę, która ich porwała.

Słowackie rodzeństwo wybrało się w popularny wśród narciarzy rejon, choć w rejonie obowiązywała wczoraj lawinowa "trójka". Lawina, którą spodowali, porwała obydwu. Jeden z nich miał na sobie plecak lawinowy, który zdołał odpalić. To spowodowało, że nie został on całkowicie przysypany - spod śniegu wystawała mu głowa i ręka. Odkopał się samodzielnie i rozpoczął poszukiwania brata. Szybko zorientował się, że temu wystaje spod śniegu snowboard, który miał przypięty do plecaka. Na pomoc ruszyli pracownicy Centrum Prewencji Lawinowej HZS, którzy akurat byli w okolicy. Wspólnie udało się odkopać poszkodowanego, który prawodopodobnie odniósł obrażenia kręgosłupa. Z powodu trudnych warunków niemożliwy okazał się transport śmigłowcem i ranny musiał zostać przetransportowany na saniach i przy pomocy skutera śnieżnego.