Roman Ficek i WKT

To zdecydowanie wiadomość tego dnia! Czołowy polski ultramaratończyk, Roman Ficek, zdobywa 14 szczytów Wielkiej Korony Tatr w rekordowym czasie 29 godzin i 45 minut, bijąc tym samym o prawie 8 godzin poprzedni wynik Kacpra Tekielego!

Chociaż pył po emocjach olimpijskich powoli opada, w polskim sporcie znów zawrzało! Pochodzący z beskidzkiej Skawicy Roman Ficek po raz kolejny wprawia w osłupienie miłośników biegów górskich. W końcu utytułowany zawodnik we wprost niesamowitym tempie zdobył Wielką Koronę Tatr. Jego trasa z kolei wynosiła około 80 km oraz 10000 m przewyższeń! Jego trasę możecie zobaczyć tutaj.

Mówiąc o jego wyczynie należy mieć na względzie, iż – jak sam z resztą wspomniał – nie jest wspinaczem, co zaś mogło stanowić znaczne utrudnienie. Postawił tu zdecydowanie na swoją niesamowitą wydolność oraz doświadczenie, zbudowane na latach startowania w biegach na dystansie ultra. Warto przy tym zaznaczyć, iż poprzedni rekord, należący do Kacpra Tekielego, który skompletował Wielką Koronę Tatr w 37 godzin i 28 minut, został osiągnięty w bardziej taternickim stylu (Kacper Tekieli w końcu za życia należał do ścisłej czołówki polskiego świata wysokogórskiego). Sam nieżyjący już wspinacz w jednym z wywiadów przyznał, iż podczas swojego bicia rekordu (które miało miejsce w sierpniu 2020 r.) nie było ani trochę biegu. Widzimy zatem, że style obydwu panów oraz ich podejście do zadania nieco różniły się od siebie – jakkolwiek obydwa osiągnięcia zasługują na ogromny szacunek.

Sam Roman Ficek zaznacza w swoim wpisie na Facebooku: „Jestem okropnie zmęczony i głody”. Naszemu biegaczowi gratulujemy wspaniałego wyczynu i życzymy porządnego wypoczynku, na który z całą pewnością zasłużył.