koronawirus TPN i TOPR

Pandemia koronawirusa uderzyła nie tylko w mieszkańców Podhala, którzy w większości żyją z turystyki, ale również w takie instytucje jak Tatrzański Park Narodowy i Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.

TPN od ponad miesiąca nie sprzedaje biletów wstępu na teren parku. W związku z tym Park traci sporą część przychodów. - Będziemy musieli zawiesić przedsięwzięcia związane z budową ścieżki rowerowej z Zakopanego do Wierchporońca. Będziemy musieli odłożyć plany związane z budową nowych punktów wejścia, nieco ograniczymy wydatki związane z budową toalet stacjonarnych - mówi Szymon Ziobrowski, dyrektor TPN w rozmowie z eska.pl. Straty poniesie również TOPR, ponieważ 15% wpływu z biletów trafia do tej organizacji.