Zwierzę uderzyło w barierki i jest poważnie ranne. Na miejsce udał się weterynarz - jest także Straż Pożarna. Wśród ludzi nie ma poszkodowanych. Najprawdodpodbniej koń przestraszył się przelatującego śmigłowca TOPR.
Napisane przez: Krzysztof Barcik
Foto: spacetech , 18/06/2020
Jak informuje Tygodnik Podhalański, na drodze do Morskiego Oka doszło dziś do incydentu. Spłoszył się jeden z koni na co dzień ciągnących fasiągi na tej trasie.
Zwierzę uderzyło w barierki i jest poważnie ranne. Na miejsce udał się weterynarz - jest także Straż Pożarna. Wśród ludzi nie ma poszkodowanych. Najprawdodpodbniej koń przestraszył się przelatującego śmigłowca TOPR.