Okazało się, że mężczyzna zjeżdżając Żlebem Stanisławskiego w pewnym momencie przetrawersował zbocza i znalazł się w Żlebie Drege'a, który jest podcięty stromym kominem. W związku z tym, że snowboardzista nie mógł się wydostać z trudnego terenu, konieczna była akcja ratunkowa, w której wziął udział śmigłowiec i trójka ratowników. Mężczyznę przetransportowano w bezpieczne miejsce.