Sokół wędrowny

Od początku tego tygodnia (tj. od 18 marca) taternicy oraz skialpiniści nie skorzystają z dróg i linii zjazdowych w rejonie Kościelca oraz Kazalnicy Mięguszowieckiej i Galerii Cybryńskiej. Wszystko ma związek z gniazdującym w Tatrach sokołem wędrownym. Wspomniany obszar będzie wyłączony do 15 lipca.

Dokładny teren, w którym zaistnieją wspomniane ograniczenia to:

  • wschodnia ściana Kościelca od Komina Drewnowskiego po Żleb Zaruskiego;
  • rejon Kazalnicy i Galerii Cubryńskiej: Żleb Krygowskiego - Mały Kocioł Mięguszowiecki - Niżnia Galeria Cubryńska - Cubryńska Kopka – z Cubryńskiej Kopki ściany opadające do Mnichowego Żlebu (łącznie ze Żlebem Szulakiewicza). Północnym ograniczeniem jest wylot Mnichowego Żlebu – podstawa ściany Kazalnicy Liliowej i Kazalnicy Cubryńskiej do Żlebu Krygowskiego.

Sokół wędrowny to gatunek, objęty w Polsce ochroną ścisłą. Co warte wzmianki, w połowie XX w. ten cenny ptak był w Europie na granicy wymarcia. Dopiero w latach 90. – w tym w Polsce - podjęto się starań o jego reintrodukcję. Jak podaje ornitolog Stanisław Broński z Zespołu Badań i Monitoringu TPN w rozmowie z Gazetą Krakowską, pierwszy lęg w Tatrach miał miejsce w 2002 r., zaś od 2010 sokół w naszych najwyższych górach gniazduje co roku. Aktualnie stwierdzono tam siedem par lęgowych.

Po złożeniu jaj, które wysiadywane są ok. 33 dni, pisklęta wyklują się koło połowy kwietnia, zaś pod koniec maja opuszczą gniazda. W okresie poprzedzającym ich samodzielność są bardzo narażone na różne niebezpieczeństwa. Przede wszystkim ich dorosłe osobniki łatwo dają się spłoszyć człowiekowi, co sprawia, iż nie zapewniają należytej ochrony złożonym jajom lub wyklutym pisklętom, które mogą paść ofiarom np. kruków.

Warto także dodać, że wokół gniazd sokoła wędrownego w Tatrach przez cały rok obowiązuje strefa ochronna w promieniu 200 metrów, zaś w wyznaczonym przez TPN okresie (tj. obecnie) nawet 500 metrów.