TPN zwraca uwagę, że co roku pola krokusowe gromadzą tłumy turystów. Najwięcej tradycyjnie jest ich na Polanie Chochołowskiej. W takich warunkach trudno o zachowanie zasad dystansu społecznego. Dlatego też park prosi, aby przemyśleć, czy nie warto sobie całkowicie odpuścić zwiedzania krokusów w tym roku. Inną opcją jest unikanie najbardziej zatłoczonych miejsc. TPN podkreśla, że krokusy występują także w takich miejscach jak Dolina Kościeliska, Kalatówki, Polana Kopieniec czy Droga pod Reglami. Niezależnie od miejsca, w które się wybierzemy pamiętajmy także, aby nie niszczyć tych cennych roślin.