58-letni Polak najprawdopodobniej zginął 13 stycznia, kiedy to urwał się z nim kontakt. Wówczas zakrojone na szeroką skalę poszukiwania z powodu trudnych warunków i dużej ilości śniegu nie przyniosły żadnego efektu. Teraz, gdy zima odpuściła, HZS dokonała makabrycznego znaleziska. Ratownikom pozostało przetransportować zwłoki do kostnicy.