Kopalnie w Tatrach
Kopalnie działały w Tatrach od XV do XIX wieku. Górnictwo powiązane było nieodłącznie z hutnictwem - słynne szlaki, niekiedy do dziś uczęszczane przez turystów, łączyły miejsca wydobycia z miejscami obróbki. „Złoty wiek" tatrzańskich kopalni przypadł na XIX stulecie, jednak już po roku 1950 wydobycie zaczęło ustawać. Wygaszenie pieca w Kuźnicach w 1875 roku stało się symbolem upadku wydobycia w regionie. Kuźnice, założone w XVIII wieku, stanowiły wówczas główne centrum hutnictwa w Tatrach i przez długi czas były znacznie większą i prężniej rozwijającą się osadą niż Zakopane, związane głównie z pasterstwem.
Minerały wydobywane w Tatrach
W Tatrach wydobywano przede wszystkim żelazo, ale także miedź i srebro. Poszukiwano również złota i antymonitu, czyli „szpiglasu". Głównym rejonem wydobycia były Tatry Zachodnie od Doliny Małej Łąki, przez Dolinę Kościeliską, aż po zbocza Bobrowca ponad Doliną Chochołowską. Główne prace prowadzono w rejonie Baniastego Żlebu na zboczach Ornaku oraz w Dolinie Starorobociańskiej, skąd przewożono surowce do ośrodka hutniczego na polanie Stare Kościeliska lub do Kuźnic. Dzisiejsza Droga pod Reglami nazywana była wówczas Drogą Żelazną i to nią transportowano wydobyte minerały. Prace górnicze miały miejsce także w Dolinie Jaworzynki i pod Kominiarskim Wierchem.
Pozostałości po tatrzańskich kopalniach
Najwięcej po tatrzańskim górnictwie pozostało w licznych nazwach miejsc, jak choćby Baniasty Żleb - od „bania", czyli kopalnia, Starorobociański - od „stara robota", czyli stara kopalnia, lub Polana Stoły - „sztoła" oznaczała sztolnię. Szpiglasowy Wierch i Szpiglasowa Przełęcz zawdzięczają nazwę wydobywanemu tam antymonitowi, czyli szpiglasowi (z j. niemieckiego).
Część starych dróg pieszych i jezdnych wykorzystano przy wytyczaniu szlaków turystycznych, jednak niektóre z nich stały się niedostępne dla turystów po wprowadzeniu rezerwatu ścisłego i zostały zapomniane, jak choćby te prowadzące z Doliny Pyszniańskiej.
Uran w Tatrach
Na długi czas po upadku górnictwa tatrzańskiego, w latach 50. ubiegłego wieku, w Tatrach miały miejsce radzieckie próby poszukiwania uranu w Dolinie Białego. Wydrążono tam dwie kilkusetmetrowe sztolnie, po których do dzś pozostały zakratowane otwory. Podczas prac zakazano turystom wstępu do doliny i obstawiono wejście żołnierzami, a surowiec transportowano w najwyższej tajemnicy na stację kolejową w Zakopanem...