Radzikowski wyznakował pierwszy szlak w 1887 roku, kolejne w roku 1890. Minęło kilka lat i liczba znakowanych dróg zaczęła wzrastać.
W 1897 roku na niebiesko oznaczono trasę prowadzącą z Kuźnic na Przełęcz między Kopami przez Skupniów Upłaz, a rok później, również niebieskim kolorem, oznakowano ścieżkę znad Morskiego Oka do Pięciu Stawów przez Szpiglasową Przełęcz. Także w roku 1987 czerwone znaki pojawiły się na odcinku Czarny Staw pod Rysami – Mięguszowiecka Przełęcz pod Chłopkiem. Namalowano pierwsze znaki w rejonie dzisiejszej Orlej Perci: oznaczono podejście spod Zmarzłego Stawu na Kozi Wierch i zejście do Doliny Pięciu Stawów. Czerwone znaki z Kuźnic na Przełęcz między Kopami przez Dolinę Jaworzynki oraz spod Starej Roztoki do Pięciu Stawów pojawiły się w 1899 roku.
A jak wyglądała sytuacja po drugiej stronie granicy? Należy pamiętać, że w czasach Monarchii Austro-Węgierskiej granica pomiędzy Galicją a Węgrami miała charakter mocno umowny, co umożliwiało dosyć swobodne działanie polskim znakarzom także na południe od głównej grani. W 1887 roku Towarzystwo Tatrzańskie zamontowało sztuczne ułatwienia w postaci czterech klamer na ścieżce z przełęczy Waga na szczyt Wysokiej, co miało ułatwić wspinaczkę polskim turystom, którzy często łączyli wyprawę na Rysy z wyprawą na Wysoką właśnie. Około 1900 roku wspomniana trasa została oznakowana na czerwono.
W Tatrach Zachodnich oznaczenia pojawiły się później. Prawdopodobnie jako pierwszą oznakowano drogę z Doliny Strążyskiej przez Przełęcz w Grzybowcu, Dolinę Małej Łąki i Przysłop Miętusi do Doliny Kościeliskiej. Otwarcie ścieżki datuje się na rok 1901. W tym samym roku na niebiesko oznaczono podejście na Wołowiec od Polany Chochołowskiej. W 1903 roku trasa z Doliny Kościeliskiej na Kominiarski Wierch i Iwanicką Przełęcz została oznaczona na czerwono.
Na początku ubiegłego stylecia więcej działo się w Tatrach Wysokich: w 1901 roku wytyczono i pomalowano na niebiesko drogę spod Czarnego Stawu Gąsienicowego przez przełęcz Karb do Zielonego Stawu, co było efektem rosnącego zainteresowania Doliną Gąsienicową. Wkrótce pojawiła się tam znakowana na czerwono ścieżka na Skrajny Granat, a także nowe podejście na przełęcz Krzyżne, przebiegające obok Czerwonego Stawu w Dolinie Pańszczycy.